Kompletowanie wyprawki dla dziecka to nie lada wyzwanie. Spędza sen z powiek przyszłym rodzicom.
U nas staraliśmy się do tego podchodzić ze spokojem, radziliśmy się znajomych, czytaliśmy opinie. Grunt żeby nie popaść w zakupowy szał i nie kupić mnóstwa rzeczy, które są zbędne.
Rozpoczynam dziś cykl postów o wyprawce dla dziecka. Jednocześnie będą to opinie produktów, które sami używamy.
Dziś parę słów o wanience na jaką się zdecydowaliśmy.
Wanienka anatomiczna Tega Komfort
Wymiary wanienki: szerokość 53 cm
długość 97 cm
Jak sama nazwa wskazuje wanienka ma być komfortowa i anatomiczna i taka właśnie jest.
Ma wbudowany leżaczek, dzięki któremu dziecko może spokojnie leżeć i nie zsunie się do wody a kąpać może swobodnie jedna osoba. W klasycznych wanienkach oczywiście również można wstawić leżaczek (zazwyczaj są montowane na przyssawki) ale ja bym się bała że się przesunie a dziecko spadnie z niego albo się zsunie.
Ma wbudowany leżaczek, dzięki któremu dziecko może spokojnie leżeć i nie zsunie się do wody a kąpać może swobodnie jedna osoba. W klasycznych wanienkach oczywiście również można wstawić leżaczek (zazwyczaj są montowane na przyssawki) ale ja bym się bała że się przesunie a dziecko spadnie z niego albo się zsunie.
zdjęcie z Internetu
Wanienka ma też wbudowany termometr, który świetnie się sprawdza oraz odpływ, choć tego akurat nie używamy.
Są też wersje ze stelażem, ale my stawiamy ją na komodzie . Stoi stabilnie.
A gdy Wojtek podrośnie nie będzie problemu i dalej będziemy używać wanienki, sadza się wtedy dziecko po drugiej stronie jak tu (zdjęcie z Internetu):
Wanienka nie należy do najtańszych i jest raczej innowacyjna, dlatego muszę przyznać, że długo zastanawialiśmy się z Mężem nad jej kupnem, ale nie żałujemy.
Wojtuś uwielbia się w niej kąpać :)
Wojtuś w kąpieli