Szczegóły tutaj: http://inspiracjeonline.pl/rozdanie-z-kapsulkami-pioracymi-vizir/
Do wygrania była tabletka piorąca Vizir. Oto rymowanka, dzięki której zostałam 1 z 3 laureatek konkursu:
Kapsułka Vizir w pralce…
zakasuję rękawy, zacieram ręce.
Pranie wrzucam raz-dwa
nastawiam program szast-prast
Już się wyprało,
pralkę otwieram i aż nie wierzę…
wszystko czyściutkie i pięknie pachnie
Vizir zawsze dobrze pierze
Paczka, która do mnie przyszła zawierała tabletkę jak i próbkę pasty blend a met.
Obie rzeczy przetestowałam z wielkim zapałem.
Kapsułka
Kapsułki do prania są niewątpliwie wygodniejszym rozwiązaniem niż proszek. Tabletka Vizir to drugi rodzaj tabletki jaki miałam okazję użyć. Do tej pory używałam Ariel 3 w 1.
Pranie z tabletką Vizir doprało się ładnie i świeżo pachniało (bałam się żeby nie pachniało chemicznie jak po proszku Vizir, z którym mam przykre doświadczenia). Jednakże pozostanę przy Arielu. Ten mimo iż droższy nie potrzebuje już używania płynu do płukania a to obcięcie kosztu płynu, więc na jedno wychodzi i dodatkowa wygoda :) Cieszę się, że mogłam to sprawdzić bo pierwszy raz kupując Ariela z ciekawością patrzyłam na Vizir. Mojego wyboru nie żałuję :)
Pasta
Próbka pasty przekonała mnie i chętnie będę kupować. Co prawda ostatnio trochę czytałam, że nie powinno używać się pasty z florem, ale nie daję się zwariować. Zęby domywają się dokładnie a w ustach długo czuć świeżość :) Będę używać naprzemiennie z paradontaxem, którego używam ze względu na krwawiące dziąsła.